rynek
Kilka słów grafika do Szanownego Klienta…
Dostaję tekst, kilka zdjęć i polecenie stworzenia „jakiejś ładnej” grafiki… Bum! Wybucha pierwsza mina. Klient żyje, ale do końca życia będzie kuśtykać. Dlaczego? Co się stało? Otóż grafik wobec komunikatu „ładna grafika” jest kompletnie bezradny, więc porusza się po omacku. Klient oczywiście nie otrzymuje tego, co zrodziło się w jego wyobraźni, więc do frustracji tylko […]